6 mitów o upadłości konsumenckiej

Masz problemy finansowe, które zaczynają Cię przerastać? Wpadłeś w wir długów i nie wiesz, jak się z niego wydostać? Pomożemy Ci wyjść na prostą.

Niewłaściwie przekonania dotyczące upadłości konsumenckiej mogą spowodować szereg nieporozumień. Z jednej strony osoby, które chcą skorzystać z tej procedury oczekują niemożliwych rezultatów. Z drugiej, konsumenci, dla których taka możliwość została utworzona, nie mają świadomości, że mogą w ten sposób ukrócić swoje problemy. Poniżej prezentujemy 6 najczęściej powtarzanych mitów w sprawie upadłości konsumenckich.

 

Moment ogłoszenia upadłości oznacza umorzenie moich zobowiązań

Nie tak szybko. Cały proces składa się z kilku etapów. Gdy złożysz wniosek o ogłoszenie upadłości, najpierw rozpatruje go sąd. Jeśli po sprawdzeniu ustawowych przesłanek o Twojej niewypłacalności sąd wyda korzystne dla Ciebie postanowienie, to dopiero początek długiej procedury. Ogłoszenie upadłości konsumenckiej oznacza to tylko tyle, że wstrzymane zostają egzekucje komornicze, przestają się naliczać karne odsetki, a rozpoczyna się etap likwidacyjny.

 

Ogłoszenie upadłości zwalnia mnie z opłacania wszystkich powstałych zobowiązań

Nie do końca. Do akcji wkracza syndyk, który sprawdza, co może wejść w skład Twojej masy upadłościowej. To m.in. z niej oraz z Twoich dochodów będą spłacane Twoje długi. Od opracowanej przez syndyka strategii zależy, co dalej dzieje się z wierzytelnościami. Część długów rzeczywiście może zostać umorzona. Istnieją też zobowiązania, których ogłoszenie upadłości nie umarza. Należą do nich:

  • alimenty,
  • odszkodowania za spowodowaniu uszczerbku na zdrowiu lub śmierci,
  • długi powstałe w wyniku postępowania karnego;
  • zobowiązania zatajone podczas postępowania upadłościowego.

 

Muszę oddać wszystko, co posiadam

Absolutnie nie. Upadłość konsumencka umożliwia pójście na układ między Tobą a wierzycielami. W realnym dla siebie czasie spłacasz wierzytelności. Jeśli sytuacja tego wymaga, musisz „zlikwidować” część swojego majątku na ich pokrycie. Warto dodać, że likwidacja odbywa się tylko w takiej części, która nie pozbawi Cię możliwości realizowania potrzeb życiowych. Do tych potrzeb należą dach nad głową, jedzenie i transport. W zależności od Twojej sytuacji, część zobowiązań może też zostać całkowicie umorzona.

 

Ogłaszając upadłość konsumencką na zawsze stracę możliwość wzięcia kredytu

Nie. Wprawdzie fakt upadłości będzie widniał w rejestrach kilka lat, jednak po zakończeniu całej procedury upadłościowej można znów budować swoją zdolność kredytową. Przy dobrej historii w BIK i wysokiej zdolności decyzja może być pozytywna.

 

Ogłoszenie upadłości jest sposobem na uniknięcie spłaty długów

To bardzo niebezpieczne i niewłaściwe myślenie. Ogłosić upadłość można tylko wtedy, gdy sąd na podstawie wniosku uzna niewypłacalność dłużnika. Powstaje indywidualny plan spłaty długów, a dopiero wówczas gdy spłata jest niemożliwa (bo nie dysponujesz majątkiem ani wystarczającymi dochodami) – wierzytelności zostają umorzone.

 

Upadłość konsumencka dotyczy tylko długów kredytowych

Oprócz długów kredytowych (samochodowych, hipotecznych, konsumpcyjnych), upadłość konsumencka obejmuje też szereg innych wierzytelności. Jej ogłoszenie jest rozwiązaniem dla tych, którzy zaciągnęli pożyczki (m.in. chwilówki czy pożyczki studenckie), mają zaległości w opłatach za czynsz i rachunki czy nieopłacone zobowiązania alimentacyjne, komornicze, sądowe.

 

O tym, jak wygląda procedura upadłościowa pisaliśmy TUTAJ. Zachęcamy do lektury. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości dotyczące upadłości konsumenckich, skontaktuj się z naszym Działem Prawnym. Dowiesz się, czy Twoja sytuacja kwalifikuje się do procedury upadłościowej. Jeśli tak, pomożemy Ci skompletować dokumenty i napisać wniosek.